Rynek Infrastruktury
Do 1 lutego do łódzkiego oddziału GDDKiA mogą się zgłaszać wszyscy poszkodowani przez konsorcjum budujące autostradę A1 ze Strykowa do Tuszyna, z kolei do 13 lutego GDDKiA w Rzeszowie czeka na zgłoszenia przedsiębiorców, którzy nie otrzymali zapłaty za prace zrealizowane na budowie autostrady A4 z Rzeszowa do Jarosławia.
Do tej pory do poszkodowanych przedsiębiorców trafił ponad 1 mld zł. Oznacza to, że te firmy, które należycie wykonały swoją pracę dostali należne wynagrodzenie bezpośrednio od inwestora, w zastępstwie za wykonawcę. Do tej pory w ten sposób, w ramach solidarnej odpowiedzialności określonej Kodeksem Cywilnym poszkodowani przedsiębiorcy otrzymali od GDDKIA ponad 823,5 mln zł. Kolejne 182,3 mln zł zostały wypłacane na podstawie ustawy z 28 czerwca 2012 roku o spłacie niektórych niezaspokojonych należności.
GDDKiA informuje, że wypłacone podwykonawcom kwoty odzyskuje od generalnych wykonawców. Do tej pory dla Skarbu Państwa udało się wyegzekwować ponad 730 mln zł, a pozostała kwota jest w trakcie odzyskiwania.
W ubiegły wtorek GDDKiA poinformowała o zamiarze ogłoszenia przetargów na kontynuację prac na autostradach A1 w województwie łódzkim i A4 w województwie podkarpackim, tłumacząc decyzję tym, że Polimex-Mostostal nie podołał tym zadaniom. Spółka zaznacza, że to ona jako pierwsze odstąpiła od kontraktów, a pisma inwestora w tej sprawie dotarły do niej następnego dnia.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczyła, że musi szukać nowych wykonawców, gdyż Polimex-Mostostal realizował kontrakty z dużym opóźnieniem. Według wykonawcy winę za tę sytuację ponosi inwestor, który nie przedstawił odpowiedniego zabezpieczenia zapłaty za roboty budowlane w kwocie ponad 2 mld zł. Co prawda, spółka otrzymała gwarancje zapłaty, jednak były one warunkowe i odwołalne przez GDDKiA.